VeNgArSe(zemsta) NEW odc.!

Lilibeth

oo to super, kiedy można się go tutaj spodziewać? Very Happy

ROXI

jak go skończę w wolnej chwili pisać Smile

Lilibeth

Aha, to czekam, oby to było jak najszybciej Very Happy

ROXI

może w środe Smile

Lilibeth

Super !

ROXI

ODCINEK3 Do czego mogą być zdolni nasi bliscy? A do czego my jesteśmy zdolni czując się samotnie i nie widząc sensu na dalsze życie...?
Tym mężczyzną był Armando.
-Tato czy to jakiś żart? -Zapytała Cristina nie mogąc uwierzyć.
-To nie żart. Ja już od dawna cię pragnąłem -powiedział
Armando zaczął całować Cris. Cris uderzyła go mopem i uciekła.
-Nie udało się! Ale Cris jeszcze będzie moja -mówił do siebie Armando.
************************************************************
Następnego dnia Cristiny znów nie było w liceum wszyscy się dziwili.
-Laura ! -zawołała Maritza
-Co się stało ?-zapytała Laura
-Cristiny znów nie ma w szkole czuje ,że coś się stało i mam pomysł -powiedziała Maritza
-Jaki? -zapytała Laura
-Ty zagadasz sekretarkę ,a ja w tym czasie poszukam adres domu Cris -powiedziała Maritza
-Dobrze -odpowiedziała
Dziewczyny zakradły się do pokoju nauczycielskiego. Udało im się Maritza zdobyła adres Cristiny.
************************************************************
Matilde ukradła dokumenty Carlosa. Poszła na policje. Jeden ruch i po majątku Carlosa. Podeszła do policjanta.
-Proszę pana te dokumenty są fałszywe- powiedziała Matilde
-Proszę je pokazać -odpowiedział policjant.
"Nie mogę tego zrobić przecież nadal kocham Carlosa" -pomyślała Matilde i uciekła z dokumentami.
**********************************************************
Maritza poszła do dzielnicy w której mieszka Cristina. Było tam brudno i mieszkali tam sami biedni ludzie. Maritza nie mogła uwierzyć zawsze myślała ,że Cristina nie jest aż tak biedna. Chociasz trochę dziwiło ją ,że Cris nosiła tak tanie ubrania ,ale Maritza myślała ,że Cis woli takie nosić. Maritza zapukała do drzwi . Otworzył Armando.
-Witaj ślicznotko. Czego chcesz? -zapytał Armando
-Szukam Cristine. Jest może w domu? -Zapytała Mari.
-Nie ma jej zrezygnowała ze szkoły i wyjechała -kłamał Armando.
-Jak to zrezygnowała ?-zapytała Maritza
-Normalnie ,a ty lepiej już idź bo robi się ciemniej ,a ostrzegam ,że tu są nie bespieczni ludzie -powiedział Armando.
Maritza wyszła ,ale czuła ,że coś się stało Cristinie.
************************************************************
Wieczorem Matlide przyszła do Carlosa z butelką szampana.
-Napijesz się ze mną ? -zapytała
-Chętnie- odpowiedział Carlos
-A Maritza już śpi ?-zapytała Matilde
-Tak -odpowiedział Carlos
-Zawsze chciałeś mieć syna ? -zapytała Matilde
-Tak ,ale z córki też się ciesze . -powiedział Carlos
Carlos i Matilde upili się. Zaczęli się całować. Carlos nie wiedział co robi. Po chwili wylądowali w łóżku. Carlos popełnił straszny błąd ,ale gorsze będą konsekwencje . Spędził noc z kobietą ,którą nie kocha .
***********************************************************
Cristina błąkała się po ulicy nie wiedziała już co robić była załamana . Podeszła na most był gotowa się zabić bo jej życie było koszmarem.
"Jeden ruch i po bólu po bólu jakim jest moje życie..." -pomyślała.
Cristina już miała skakać z mostu ,ale zatrzymała ją jakaś kobieta.
-Nie rób tego !-krzyknęła
-Kim jesteś ? -zapytała Cris
-Mam na imię Vanessa. Zaprowadzę cię tam gdzie poczujesz się lepiej . -powiedziała
Cristina poszła z Vanessą. Doszły na dworzec autobusowy. Była tam duża grupa ludzi. Vanessa wyciągnęła narkotyki i podała Cristinie.
-Proszę po tym poczujesz się lepiej -powiedziała Vanessa
Cristina wzięła dużą dawkę narkotyków ....
********************************************

Caroll

ojciec? oO
biedna Cris.
odcinek bardzo dobry.
do mnie zapraszam. ;*

Lilibeth

Ajj.. zaczyna się zła passa Cris.. ale lepsze zioło niż ojciec pedofil.. :/
Piszesz coraz lepiej Very Happy

Tylko znalazłam jeden błąd Smile

) Szuka się "Cristiny", a nie "Cristinę" Wink

Czekam na new, pozdrawiaam ; *

ROXI

a pomyliłam się po sql już zmęczona jestem Razz

Caroll

najbardziej gryzą błędy `informatyczne`, czyli stawianie spacji tam gdzie nie trzeba, np.: `Cristina błąkała się po ulicy nie wiedziała już co robić była załamana .`. pRzed kropką nie powinno być spacji. Na tym zdaniu można pokazać także drugi problem, a mianowicie przecinki i inne znaki. `Cristina błąkała się po ulicy nie wiedziała już co robić była załamana .` Zdanie, a raczej zdania, powinny wyglądać tak:
Cristina błąkała się po ulicy. Nie wiedziała już, co robić. Była załamana.
Ale ogólnie jest dobrze. Wink

ROXI

Lilibeth

Ale popełniasz ich coraz mniej ; *
Kiedy będzie newik? Very Happy

ROXI

może za tydzień Smile

Lilibeth

Ojej, dlaczego tak późno ?! Sad

No, ale czekamy ; *

ROXI

wiem ,że długo nie pisałam odcinków ,ale już zaczęłam i postaram się aby pod koniec tygodnia był lub wcześniej.