ani

Lilibeth

O, i jak ci się podoba? Very Happy

Kogo lubisz najbardziej? Smile

ani

A wiesz co, bardzo fajna telenowela. Od dawna chciałam ją obejrzeć, dlatego cieszy mnie fakt, że można ją sobie oglądać w polskiej telewizji. Już chyba 5 lat nie oglądałam nic fajnego w TV.

Najbardziej lubię: Marichuy (chyba pierwszy raz w życiu uważam, że protka jest świetna), Cecilię, Candelarię, Rocío, Onelię, ojca Anzelmo, Adriana... Praktycznie wszystkich oprócz Estafanii, Isabeli i tej Martirio czy jak jej tam. Nawet Juana Miguela polubiłam, choć na początku miałam do niego uprzedzenia Smile

.

Lilibeth

Ja też lubię Marichuy, świetna rola, o wiele lepiej Maite wypadła tu, niż w Rebelde, w roli płaczkowatej Lupity Razz

Dziewczyna nie da sobie w kaszę dmuchać, a jednocześnie taka delikatna jest... tzn. ja ostatnio mnóstwo odcinków przegapiłam, mogłabyś mi strescic co się teraz dzieje? Very Happy

ani

Oj... przepraszam, długo mnie tu nie było. Nie wiem co mam Ci streścić, który moment przegapiłaś? Pewnie już nadrobiłaś zaległości... Wink

Obecnie Marichuy i Juan Miguel zamierzają się rozwieść, Marichuy podpisała pozew rozwodowy i nie chce żadnych alimentów od JM. Rocío wczoraj była operowana. Candelaria znowu dostała ataku serca i jest w szpitalu, ale już lepiej się czuje. Estefanía usiłuje przekonać Mayitę do siebie, żeby odzyskać Juana Miguela. Marichuy ma pierwsze objawy ciąży...

Jak masz jakieś pytania to pisz Laughing

.

Fakt, rola Maite w CCEA jest całkiem inna od tej, którą zagrała w Rebelde (choć i tak nadal uważam, że Lupita jest i zawsze była najlepsza z całej tej telenoweli). Marichuy jest dość nietypową protką, taką... inną niż wszystkie do tej pory. Jak mówisz, nie da sobie napluć w kaszę i nie jest taką tradycyjną płaczką. To dobrze.